Pierwsze telefony z aparatem cyfrowym zaprezentowali w 2000 roku Samsung oraz Sharp. Pozostali producenci bardzo szybko podchwycili ten trend i w mgnieniu oka aparat w telefonie stał się nie tylko pożądanym, ale i obowiązkowym gadżetem. W ten sposób narodziła się fotografia mobilna.
Po latach dziedzina ta bardzo mocno się rozwinęła. Już urządzenia ze średniego segmentu cenowego rejestrują zdjęcia o przyzwoitej jakości oraz filmy w rozdzielczości 720p, a hi-endowe smartfony i tablety pokazują tanim cyfrowym kompaktom i kamerkom, że ich czas się kończy.
Tym, na co najbardziej zwracają uwagę producenci smartfonów i tabletów, jest liczba pikseli w zastosowanej w urządzeniu matrycy. Czy jest ona najważniejsza? I tak, i nie. Hi- -endowe urządzenia mają aparaty o rozdzielczości 8 lub 13 Mpx, lecz wcale nie oznacza to, że smartfon z przetwornikiem 13 Mpx zarejestruje lepsze zdjęcie niż ten z matrycą 8 Mpx. Zależy to również od innych czynników.
W każdym razie podstawowe modele smartfonów i tabletów mają przetworniki 2 lub 3 Mpx i rejestrują wideo w rozdzielczości 320 × 240 pikseli. Jeśli zależy nam na przynajmniej przyzwoitej jakości obrazu, należy ich unikać, gdyż oprócz słabej rozdzielczości są one pozbawione zazwyczaj jednej ważnej funkcji – autofokusa. Jest to system automatycznego ustawiania ostrości w aparacie fotograficznym. Pozwala on na wybranie punktu na fotografii, na który ma być ustawiona ostrość. Brak autofokusa sprawia, że obraz jest nieostry oraz rozmazany. Autofokus jest również przydatny podczas nagrywania wideo, gdzie ostrość jest ustawiana na bieżąco w zależności od tego, co znajduje się w kadrze. Średnią półkę zdominowały telefony z aparatami o rozdzielczości przynajmniej 5 Mpx. Zapewnia ona całkiem dobrą jakość obrazu, a przy tak dużej rozdzielczości można nawet pokusić się o drukowanie niektórych zdjęć, które zostały wykonane przy dobrym świetle. Telefony lub tablety z takim aparatem zazwyczaj nagrywają obraz w rozdzielczości 720p, dzięki czemu jakość obrazu jest już całkiem dobra i dorównuje tanim kamerom. Zdarzają się jednak modele ze słabszą specyfikacją, gdzie rozdzielczość nagrywanego wideo jest ograniczona do VGA lub WVGA. Jeśli nagrywanie wideo nie jest priorytetem, warto je wziąć pod uwagę. Przy tej rozdzielczości nagrywania wideo smartfon lub tablet z powodzeniem można wykorzystać np. jako wideorejestrator. W hi-endowych telefonach stosuje się sensory o rozdzielczości 8 lub nawet 13 Mpx, nagrywane wideo ma zaś rozdzielczość Full HD. Tego typu smartfony i tablety z powodzeniem mogą zastąpić tanie kompakty i kamery z uwagi na nie tylko dużą rozdzielczość, ale i lepsze przetworniki oraz optykę. Oczywiście, nie ma co się oszukiwać – nawet pomimo dużej rozdzielczości najlepsze smartfony nie dorównują lustrzankom i zaawansowanym kamerom, zwłaszcza gdy oświetlenie nie jest najlepsze. Wynika to m.in. z dosyć słabej optyki oraz mniejszych matryc.
© 2024 InfoMarket