Nowy początek legendy

Rozmowa z Andrzejem Woźniakiem – prezesem spółki Eurogama, będącej wyłącznym dystrybutorem marki Zelmer

Redakcja: Zelmer to jedna z kultowych polskich marek, która od dziesięcioleci gości w naszych domach. Może Pan wyjaśnić jej obecną sytuację – kto jest jej właścicielem i jaki w tym udział ma firma Eurogama?

Andrzej Wozniak: Dotychczasowym właścicielem marki był niemiecki koncern BSH Group, który zakupił Zelmera w 2013 r. Od 1 stycznia bieżącego roku nowym właścicielem brandu jest hiszpański producent i dystrybutor drobnego sprzętu AGD – firma B&B Trends. Eurogama Sp. z o.o. została natomiast wyłącznym dystrybutorem Zelmera. Współpracujemy z B&B od kilku lat. Zrealizowaliśmy wspólnie kilka zakończonych sukcesem projektów, stąd, naturalną koleją rzeczy, projekt Zelmer. Dla nas to przede wszystkim wielki zaszczyt. Niezmiernie cieszy nas fakt, że wspólnymi siłami z hiszpańskim partnerem udało nam się najpierw ocalić markę, aby teraz móc kontynuować jej dziedzictwo i wspólnie ją rozwijać.

Koncern B&B Trends może nie być szerzej znany na polskim rynku, tymczasem w Hiszpanii, skąd pochodzi, zarządza ważnymi, lokalnymi markami. Kim są nowi właściciele Zelmera?

B&B Trends to hiszpańska grupa z dużym doświadczeniem w branży SDA z fabrykami w Europie, zatrudniająca ponad 250 pracowników. Jej produkty są obecnie sprzedawane w ponad 50 krajach pod markami Ufesa, DI4 i Daga. Grupa utrzymuje międzynarodowy rozwój po przejęciu w 2018 r. historycznej, hiszpańskiej marki Ufesa oraz grupy produktów w obszarze pielęgnacji odzieży od BSH Group, w tym fabryki w Vitorii i R&D Center (centrum badawczo-rozwojowego).

Jak zmiana właściciela ma się do portfolio produktowego? Czy czeka je całkowite odświeżenie, a może znajdzie się w nim miejsce na klasyczne i popularne modele? W końcu, zwłaszcza w Polsce, Zelmer kojarzy się z kilkoma kategoriami, jak np. świetne odkurzacze czy maszynki do mielenia mięsa.

Jako priorytet postawiliśmy sobie na celu zaangażowanie w projekt jak największej liczby polskich i europejskich producentów, aby marka była kontynuowana w oparciu o dawnego ducha rzeszowskiego Zelmera. Obecnie 4 lokalne fabryki oraz 3 kolejne z państw ościennych biorą udział w przedsięwzięciu, jakim jest zapewnienie ciągłości marce. Kraje azjatyckie również wchodzą w grę, ale tylko i wyłącznie najlepsze, wyspecjalizowane fabryki. Oczywiście, stawiamy na kontynuację wielu kultowych produktów, ale równolegle mamy zamiar wprowadzać kolejne, nowe dla tego brandu kategorie, w sprzedaży których mamy duże doświadczenie. W tym momencie bieżące portfolio liczy sobie około 120 produktów, a w drugiej połowie roku planujemy poszerzyć je o kolejne kilkadziesiąt pozycji. Kluczowa dla nas jest przede wszystkim najwyższa jakość i niezawodność.