Rozmowa z Łukaszem Grzankowskim – marketing & e-commerce managerem firmy Stiga.
Redakcja: W ostatnim czasie Stiga zadebiutowała w nowych kategoriach takich jak myjki ciśnieniowe oraz zamiatarki. Jak zostały one przyjęte wśród dystrybutorów i klientów?
Łukasz Grzankowski: Wprowadzenie do naszej oferty myjek ciśnieniowych oraz zamiatarek spotkało się z bardzo dobrym przyjęciem zarówno wśród dealerów marki Stiga, jak i samych klientów. Bardzo dobrze dobrane parametry użytkowe i podział poszczególnych modeli przy jednoczesnej maksymalizacji komfortu użytkowania i najlepszej jakości wykonania zagwarantowały nam bardzo dobre przyjęcie.
Skąd pomysł, aby powiększyć ofertę sprzętu akurat o tego typu urządzenia?
Myjki ciśnieniowe i zamiatarki są urządzeniami, które służą do codziennego utrzymania porządku w ogrodzie i jego otoczeniu. Celem marki Stiga jest natomiast zaoferowanie naszym klientom pełnej gamy urządzeń do wykorzystania w pracach ogrodowych, stąd też naturalnym krokiem było poszerzenie naszej oferty o myjki ciśnieniowe oraz zamiatarki. Chcemy także, aby nasza marka jednoznacznie kojarzyła się z ogrodem, dlatego w najbliższych latach będziemy rozwijać naszą ofertę także o kolejne nowe kategorie.
Stiga dystrybuuje swoje produkty również przez własny sklep internetowy. Jak duże znaczenie ma dla firmy e-commerce i czy stanowi zagrożenie dla sprzedaży tradycyjnej przez sklepy i salony dealerów?
Stiga od zawsze dąży do zapewnienia swoim klientom maksymalnego komfortu nie tylko podczas pracy z naszymi urządzeniami, ale także na etapie ich zakupu, stąd nasza obecność także w kanale e-commerce. Jego celem jest zarówno zapewnienie wygody zakupu produktów, jak i zwiększenie ich dostępności. W naszym e-commerce biorą udział także nasi autoryzowani dealerzy, którzy uczestniczą zarówno w procesie obsługi samego zamówienia, jak i w obsłudze posprzedażnej, partycypując jednocześnie w zyskach, dlatego należy go traktować zdecydowanie jako szansę na rozwój biznesu, nie jako zagrożenie, a klientom gwarantuje wyższy standard obsługi zamówienia i po nim.
Stiga posiada niezwykle bogatą ofertę ogrodowych elektronarzędzi akumulatorowych.
Coraz większą popularnością cieszą się roboty koszące. Jak wygląda pozycja tego segmentu w Polsce, zwłaszcza w porównaniu z Europą Zachodnią? Jak dużymi rocznymi wzrostami może się on pochwalić?
W Europie Zachodniej roboty koszące są grupą urządzeń, po które najchętniej sięgają klienci poszukujący urządzeń koszących. W naszym kraju ten trend nie jest jeszcze tak mocny, jednak rynek robotów koszących rozwija się dynamicznie i klienci coraz chętnej sięgają po tego typu rozwiązania. Zdecydowanie wzrosła też świadomość klientów o zaletach tego typu rozwiązań, co pozytywnie wpływa na rozwój rynku. Nie bez znaczenia jest też wzrost zamożności naszego społeczeństwa, dzięki któremu roboty stają się dostępne dla większego grona odbiorców. Nasze społeczeństwo charakteryzuje ponadto otwartość na nowe trendy. Jeśli tylko się do nich przekonamy, to szturmem zdobywają nasz rynek. Sądzę, że podobnie będzie z robotami koszącymi, które w najbliższym czasie staną się bardzo istotną kategorią na naszym rynku.
Kolejnym z trendów jest rozwój sprzętu akumulatorowego. Jaką popularnością cieszy się on w polskich ogrodach?
Urządzenia zasilane akumulatorowo bardzo szybko zdobywają nasze ogrody, nie ma w chwili obecnej drugiej grupy produktowej oferującej tyle zalet osobom pielęgnującym ogród. Urządzenia te już teraz oferują wydajność zbliżoną do urządzeń spalinowych przy jednoczesnym zachowaniu zalet urządzeń elektrycznych, braku spalin, braku konieczności dolewania paliwa i dużo niższemu poziomowi hałasu. Jednocześnie gwarantują mobilność i brak ograniczeń urządzeń spalinowych.
Czy jest szansa, że kiedyś urządzenia akumulatorowe całkowicie wyprą sprzęty spalinowe?
W naszych przydomowych ogrodach wydarzy się to bardzo szybko. Zalety urządzeń akumulatorowych są na tyle mocno zauważalne, że trend ten jest już nieodwracalny. Kto z nas zrezygnowałby z dużo większego komfortu pracy i wygody obsługi urządzeń? Kto nie chciałby zrezygnować z potrzeby kontroli paliwa, oleju czy też rozplątywania przedłużacza, jednocześnie ograniczając konieczne czynności tylko do podpięcia ładowarki do akumulatora ? To właśnie komfort i wygoda gwarantują sukces tej grupie urządzeń.
Marka Stiga za cel postawiła sobie oferowanie pełnej gamy produktów do dbania o dom, ogród i ich otoczenie.
A co z traktorami ogrodowymi? Czy je wkrótce też wymienimy na napędzane silnikiem elektrycznym?
Zdecydowanie tak, nie ma żadnych barier, aby segment traktorów do naszych ogrodów nie został także zdominowany przez traktory o napędzie elektrycznym. W ofercie mamy już takie urządzenia od kilku lat, stale zwiększająmy ich możliwości i oferujemy nowe funkcje, jednocześnie gwarantując ich dużą wydajność.
Zarówno roboty koszące, jak i traktory ogrodowe to sprzęt dosyć drogi. Jak więc jego sprzedaż ma się na polskim rynku i które cechy są istotne dla klientów?
W naszym kraju od kliku lat widoczne są dwa trendy, które pozytywnie wpływają na rozwój obydwu kategorii, tj. wzrost zamożności społeczeństwa oraz wzrost kultury pielęgnacji ogrodów. Nasze ogrody stają się naszą oazą przeznaczoną na relaks i odpoczynek. To właśnie tam chcemy spędzać wolny czas z rodziną lub znajomymi, dlatego chcemy, aby były jak najładniejsze, a opieka nad nimi sprawiała nam jak najmniej kłopotu. Dlatego jesteśmy coraz częściej skłonni do dokonywania zakupów urządzeń droższych, jeśli dane urządzenie w pełni zaspokoi nasze potrzeby.
Jakie są inne trendy w rozwoju sprzętu ogrodowego? Jakich innowacji możemy spodziewać się w urządzeniach, którymi w przyszłości będziemy dbać o ogród?
Zdecydowanie najważniejszym kierunkiem rozwoju będzie zapewnienie maksymalnego komfortu właścicielom ogrodów. Urządzenia ogrodowe będą stawały się coraz bardziej zautomatyzowane, cichsze i bardziej przyjazne środowisku naturalnemu. To, co dziś robimy samodzielnie, za kilka lat będzie odbywało się bez naszej ingerencji w sposób cichy i niezauważalny, a my zyskamy dodatkowy czas na relaks i czerpanie radości z ogrodu. Zmniejszy się jednocześnie zdecydowanie zapotrzebowanie na energię i wzrośnie wydajność sprzętu.
Korzenie tej szwedzkiej marki sięgają 1934 r., kiedy Stig Hjelmquist założył firmę Fabriksprodukter. Pod aktualną marką funkcjonuje od roku 1949, kiedy zmieniono nazwę ze Stigma na Stiga. Obecnie wyroby specjalizującej się w sprzęcie ogrodniczym marki dostępne są w ponad 80 krajach świata. Jej oferta jest bardzo różnorodna – od sprzętów takich jak kosiarki, glebogryzarki czy traktory ogrodowe po zamiatarki czy myjki ciśnieniowe, które niedawno dołączyły do oferty. W 2000 r. Stiga połączyła się z producentem kosiarek Castelgarden oraz producentem pilarek i wykaszarek Alpina Professional & Garden. Wspólnie utworzyły grupę Global Garden Products, specjalizującą się w produkcji i sprzedaży sprzętu ogrodniczego, która 16 lat później zmieniła nazwę na Stiga. Polskie przedstawicielstwo firmy funkcjonuje jako Stiga sp. z o.o.
© 2023 InfoMarket