Audiofilska kolumna w wersji mini

Audiofilska kolumna

Mieliśmy przyjemność sprawdzić w praktyce funkcjonalność i brzmienie najnowszego mobilnego głośnika bezprzewodowego Katch firmy Dali. Tak, w tym wypadku przyjemność to bardzo trafne określenie.

Duński producent sprzętu audio znany jest przede wszystkim z doskonałej jakości kolumn głośnikowych. Podążając za trendami, swoich sił próbuje również w mobilnym sprzęcie audio, czego rezultatem jest właśnie testowany przez nas głośnik. Model Katch to konstrukcja nieco większa w porównaniu z większością przenośnych głośników Bluetooth. Już samo jego opakowanie, solidne i dość pokaźnych rozmiarów – zwłaszcza jak na tego typu sprzęt – zwiastuje, że wewnątrz może znajdować się coś wyjątkowego i większego pod względem gabarytów. Jednak bez przesady – Dali Katch to nadal mobilne urządzenie, które bez trudu zmieścimy w torbie czy plecaku. Producent zawarł w nim to, co do tej pory wykorzystywał w swoich kolumnach głośnikowych, czyli stylowe wzornictwo, bardzo dobrej jakości wykonanie i brzmienie.

W konstrukcji głośnika zastosowano wzmacniacz o mocy 2 × 18 W, który zasila dwa 3,5-calowe woofery i dwa 21-milimetrowe tweetery. Oprócz tego mamy dwie prostokątne membrany bierne. I tu ciekawostka! Jeden zestaw przetworników elektroakustycznych (woofer i tweeter) wraz z membraną bierną umieszczono po jednej stronie obudowy głośnika, a drugi, identyczny zestaw – po przeciwnej. Nie ma więc znaczenia, którą stroną głośnik będzie zwrócony w stronę użytkownika. Takie rozmieszczenie przetworników wpływa też znacząco na kreowanie przestrzeni dźwiękowej w odtwarzanym sygnale audio, a ta jest w modelu Katch imponująca, zwłaszcza jak na tak niewielkie urządzenie.

Konstrukcja głośnika została wykonana z polimerowego termoplastycznego tworzywa ABS/PC o wdzięcznie brzmiącym rozwinięciu nazwy – akrylonitrylo-butadienowo-styren/poliwęglan. Przetworniki ukryte są za maskownicami z dźwiękoprzepuszczalnego materiału i tworzywa sztucznego.

W górnej części obudowy znajdują się przyciski sterujące, a wśród nich duży, podświetlany na niebiesko przycisk uruchamiania urządzenia. Obok niego dostępne są przyciski do nawiązywania połączenia Bluetooth i regulacji głośności.

Głośnik obsługuje dwa tryby przetwarzania sygnału audio. Wyboru odpowiedniego trybu dokonujemy za pomocą przycisku, na którym widnieją symbole przypominające suwaki korektora dźwięku. Jeden z trybów sprawdza się dobrze wówczas, kiedy głośnika używamy w otwartej przestrzeni, np. w plenerze, lub gdy jest on ustawiony np. na stole. Drugi tryb pozwala uwydatnić brzmienie urządzenia grającego w domowym zaciszu i ulokowanego w pobliżu powierzchni odbijającej dźwięk, np. na półce meblościanki, a więc wówczas, gdy do kreacji brzmienia w dużej mierze wykorzystywane są fale odbite. W tym drugim przypadku zalecana odległość głośnika od ściany to 20 do 50 cm. Wybór trybu przetwarzania sygnalizowany jest za pomocą diodowych kontrolek umieszczonych wokół przycisku uruchamiania urządzenia. Jeśli świecą się dwie dolne kontrolki, wówczas wybrany jest tryb przystosowany do głośnika umieszczonego w pobliżu ściany. Jeżeli po naciśnięciu przycisku zapalą się dwie górne kontrolki, oznacza to wybór trybu dla głośnika oddalonego od powierzchni odbijających dźwięk. Do zestawu dołączona jest zresztą prosta grafika, która wyjaśnia najważniejsze funkcje modelu Katch, w tym również te dwa tryby przetwarzania.

Na bocznym panelu urządzenia dostępne są trzy złącza – USB, jack 3,5 mm i złącze zasilacza sieciowego. Gniazdo USB można wykorzystać do ładowania baterii urządzeń mobilnych, a wejście audio jack umożliwi przewodowe odtwarzanie muzyki, m.in. z urządzeń, które nie obsługują standardu Bluetooth (np. odtwarzaczy MP3).

Model Katch ma wbudowany moduł Bluetooth w wersji 4.0, co w połączeniu z wydajnym smartfonem pozwoli na wiele godzin odtwarzania muzyki. Producent zapewnia, że zintegrowany akumulator o pojemności 2600 mAh umożliwi nawet do 24 godz. pracy urządzenia. Oczywiście, wszystko zależy od tego, z jakim poziomem głośności będziemy odtwarzać muzykę, niemniej jednak ta wartość robi wrażenie. Używając Katcha nawet przez kilka godzin dziennie, kolejne ładowanie jego akumulatora będziemy zmuszeni wykonać dopiero po kilku dniach. Zużycie baterii sygnalizują diody kontrolne, te same, które informują o wspomnianych wcześniej trybach pracy urządzenia.

Nawiązywanie połączenia bezprzewodowego między głośnikiem a smartfonem jest wygodne dzięki obsługiwanej technice NFC. Uzyskanie dobrej jakości dźwięku podczas strumieniowego odtwarzania muzyki umożliwia obsługa kodeka aptX. Jednak czyste, pełne szczegółów i przestrzenne brzmienie to w dużej mierze zasługa zastosowanych przetworników i dość nietypowego sposobu ich rozmieszczenia w obudowie urządzenia.

Głośnik ma elegancki, skórzany pasek, ułatwiający przenoszenie urządzenia czy też zawieszenie go w dowolnym miejscu. Specjalny mechanizm pozwala na sprytne ukrycie paska w obudowie, gdy jest niewykorzystywany.

W komplecie z modelem Katch znajduje się woreczek ochronny, dzięki któremu zabezpieczymy głośnik podczas transportu. Zestaw zawiera również uniwersalny zasilacz umożliwiający ładowanie baterii. Ma on trzy wymienne końcówki dostosowane do różnych standardów gniazd sieciowych. Baterię głośnika można również naładować za pomocą wspomnianego wcześniej złącza USB (odpowiedniego przewodu nie ma jednak w komplecie). Głośnik dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych: Cloud Gray, Green Moss i w testowanej przez nas wersji Dark Shadow.

Katch nie ma wbudowanego mikrofonu. Nie może być więc wykorzystywany jako zestaw głośnomówiący podczas prowadzenia rozmów za pośrednictwem smartfonów. Do wad tego modelu możemy zaliczyć też jego… cenę. Katch, niestety, nie należy do najtańszych modeli na rynku – jego koszt to ok. 1699 zł, co jak na przenośny głośnik Bluetooth wydaje się dość dużym wydatkiem. Jednak za tę kwotę otrzymujemy solidnie wykonane urządzenie, które mimo kompaktowych rozmiarów zapewni bardzo dobrej jakości brzmienie, niezależnie od miejsca, w którym będzie odtwarzało muzykę – czy to w domu, czy w plenerze. Dali Katch nie zastąpi klasycznego zestawu stereofonicznego z kolumnami podłogowymi, ale z pewnością znajdzie się dla niego miejsce w domowym zaciszu. Może sprawdzić się zwłaszcza w niewielkich pomieszczeniach, w których nie ma możliwości, by rozstawić rozbudowany system audio.

2017-01-03
x

Kontakt z redakcją

© 2024 InfoMarket