Dobrze utrzymany trawnik wymaga nie tylko regularnego koszenia. Aby trawa wyglądała zdrowo i dobrze się rozwijała, potrzebne jest regularne napowietrzanie, a przynajmniej raz w sezonie dogłębne oczyszczenie z pozostałości roślinnych. Najlepiej to zrobić za pomocą wertykulatora lub aeratora.
Gęsty trawnik to wizytówka i ozdoba ogrodu, a dla jego właściciela powód do dumy. Wymaga jednak dużo pracy włożonej we właściwe utrzymanie zieleni. Podstawowym zabiegiem mechanicznym jest, oczywiście, koszenie trawy, ale do właściwego utrzymania zielonego „dywanu” potrzeba czegoś więcej.
Zabiegi pielęgnacyjne powinno przeprowadzać się jesienią i wiosną, gdy rośliny budzą się do życia. Zwłaszcza po zimie trawnik może wyglądać nie najlepiej. Resztki ściętej wcześniej trawy, mech, liście i inne szczątki organiczne tworzą warstwę filcu, która uniemożliwia przedostawanie się do podłoża wody i światła. Ponadto organiczne resztki rozkładają się i stają pożywką dla drobnoustrojów i grzybów, które również niekorzystnie wpływają na żywe rośliny. Gęste korzenie trawy także same ograniczają dopływ powietrza i wody. Dlatego właśnie należy wykonywać pomijane przez wielu zabiegi wertykulacji i aeracji. Wertykulacja polega na pionowym przecinaniu darni i usuwaniu martwych substancji organicznych. Trawę przecina się na głębokość od 3 do 6 cm. Zabieg powinno wykonywać się raz lub dwa razy w roku: wiosną, najlepiej między marcem a kwietniem, i późną jesienią. Wertykulację powinny poprzedzić dokładna inspekcja i koszenie trawnika. Trawę ścina się stopniowo do wysokości około 2 cm. Należy usunąć wszelkie kamienie, gałęzie i inne przeszkody mogące uszkodzić ostrza wertykulatora. Następnie trawę trzeba obficie podlać i poczekać do obeschnięcia. Praca z wertykulatorem podobna jest do koszenia trawy. Wykonuje się równoległe przejazdy raz przy razie. Następnie powinno się zmienić kierunek na poprzeczny w stosunku do poprzedniego. Po zakończeniu trawnik należy posypać nawozem, w zależności od pory roku azotowym lub potasowo-fosforowym, i podlać. W miejscach mocno zniszczonych można ponownie wysiać trawę.
Urządzenie zwane wertykulatorem z wyglądu przypomina kosiarkę do trawy. Korpus urządzenia oparty jest na czterech kołach. Podobnie jak w wypadku pchanej kosiarki do trawy wertykulator sterowany jest uchwytem z umieszczonym na nim włącznikiem. Już sama nazwa zdradza jego działanie. Elementem roboczym jest zestaw noży umieszczonych na wspólnym wałku. Noże umiejscowione są prostopadle w stosunku do powierzchni trawy. Napęd może pochodzić z silnika elektrycznego umiejscowionego w osi wału maszyny lub powyżej, na korpusie, i przekazywać moc na wał przez pas napędowy. Istnieją też wersje z silnikiem spalinowym. W tym wypadku z racji rozmiarów samego silnika jest on umieszczony na korpusie urządzenia. Wał korbowy umiejscowiony jest równolegle do osi noży tnących. Regulacji wysokości pracy dokonuje się przez zmianę położenia kółek lub centralną śrubę nastawczą. Wertykulatory różnią się też szerokością roboczą. Większe modele mogą być wyposażone w napęd realizowany podobnie jak ma to miejsce w wypadku kosiarek pchanych. Zerwana darń, resztki roślin, liście i gałązki wyrzucane są do tyłu lub zbierane do kosza – to kolejne podobieństwo do standardowej kosiarki.
© 2024 InfoMarket