W kosiarkach z rozrusznikiem elektrycznym, na zimę trzeba wyjąć akumulator i przechowywać go naładowanym. (Fot. Al-KO)
W czasie sezonu należy dbać o czystość maszyny. Pozostawiona pod obudową trawa powoduje jej korozję i łuszczenie się farby. W tym celu dokładnie należy wyczyścić spód obudowy z resztek przyklejonej trawy, można użyć sprężonego powietrza, wody z węża ogrodowego, szczotki, nie należy jednak myć kosiarki przy pomocy myjki ciśnieniowej. Część kosiarek wyposażono w przyłącze do mycia korpusu za pomocą wody z węża ogrodowego, co pozwala dokładnie usunąć zanieczyszczenia. Po ostatnim koszeniu w roku należy wypalić pozostałe paliwo w zbiorniku kosiarki, aż silnik kosiarki, a potem bardzo dokładnie wyczyścić koła i obudowę z resztek trawy oraz ziemi.
Dobrym zwyczajem przed zimowaniem jest wpuszczenie strzykawką przez otwór świecy zapłonowej kilku mililitrów oleju silnikowego i parokrotne przekręcenie wału obrotowego silnika. Zabezpieczy to tłok i cylinder motoru przed korozją. Na wiosnę przy pierwszym uruchomieniu olej wypali się wraz z paliwem. Nie należy wtedy przejmować się dymieniem. To naturalny efekt spalania oleju, potrwa to kilka minut.
Ważne, żeby w kosiarkach z elektrycznym rozrusznikiem naładować do maksymalnego poziomu i wyjąć baterię litowo-jonową. Pamiętajmy, żeby zimowała w temperaturze co najmniej +10 °C ze względu na ryzyko nieodwracalnego uszkodzenia.
Niektóre modele marki Stiga są wyposażone w silniki Mow&Stow. Wyróżniają się specjalną konstrukcją – po skończonej pracy można złożyć kierownicę i postawić kosiarkę w pozycji pionowej, dzięki czemu jest łatwiejsza zarówno w czyszczeniu, jak i przechowywaniu.
Na koniec możemy przykryć maszynę pokrowcem i przechowywać przez zimę w miejscu, gdzie nie będzie wystawiona na oddziaływanie niekorzystnych warunków pogodowych (opady śniegu, wilgoć).
Zwróć uwagę na różne konstrukcje elementów do obsługi kosiarki: linkę rozrusznika, manetkę gazu i hamulec, które będą decydować o komforcie pracy. (Fot. Makita)
© 2024 InfoMarket