Coraz bardziej automatyczne – roboty sprzątające

Coraz bardziej automatyczne

Rynek robotów sprzątających rozwija się bardzo dynamicznie. Urządzenia te stają się coraz bardziej samodzielne. Jest to zasługa stosowania w najlepszych modelach robotów, zaawansowanych systemów sztucznej inteligencji, wykrywających obiekty i potrafiących je rozróżniać.

Po rewolucji jaką było tworzenie map sprzątanych pomieszczeń, czy obsługa za pomocą asystentów głosowych i aplikacji mobilnych to właśnie systemy rozpoznawania obiektów są następnym krokiem milowym w rozwoju robotów sprzątających. Dzięki nim sprzęt staje się jeszcze bardziej samodzielny, a pomieszczenia nie muszą być specjalnie przygotowywane do czyszczenia. Obecnie najbardziej zaawansowane i najpopularniejsze są roboty odkurzające, a pojawiające się w nich udogodnienia są stopniowo wprowadzane również w modelach mopujących podłogi.

Rodzaje robotów sprzątających

Zacznijmy od najbardziej popularnych, czyli robotów odkurzających. Sprzątają na sucho i mogą pracować na różnych powierzchniach, np. dywanach, parkietach, wykładzinach czy panelach. Dzięki temu są bardzo uniwersalne. Podstawowe wersje wyposażone są w szczotki boczne, które zgarniają zabrudzenia z trudno dostępnych miejsc i zakamarków, oraz jedną szczotkę główną. Najlepsze roboty wyposażone są w dwie szczotki główne, które dużo efektywniej zbierają wszelkiego rodzaju brud. Praktycznie wszystkie dostępne na rynku modele są wyposażone w stację dokującą, do której urządzenie wraca po zakończeniu pracy. Odpowiada ona za ładowanie akumulatorów. Najbardziej zawansowane roboty odkurzające mogą współpracować ze stacją ładująco-czyszczącą, która automatycznie opróżnia ich pojemnik. Zanieczyszczenia są następnie magazynowane, np. w specjalnym worku, w którym zmieści się kurz i brud z nawet 60 cykli sprzątania, w których robot zebrał pełen pojemnik brudu. Niektóre roboty odkurzające mogą mieć również dodatkową funkcję mopowania.

Kolejny typ robotów sprzątających to modele mopujące. Pozwalają na sprzątanie zanieczyszczeń na mokro. Specjalny spryskiwacz nawilża powierzchnię, a następnie jest ona przecierana nakładką czyszczącą – jednorazowego lub wielokrotnego użytku. Ściereczki w prosty sposób mocowane są na głowicy czyszczącej. Najlepiej nadają się do czyszczenia wszelkiego rodzaju powierzchni twardych, np. gresu. Bardzo dobrze spiszą się w takich pomieszczeniach jak kuchnia czy łazienka. Oprócz wspomnianych wcześniej na rynku znajdziemy także roboty do szyb, które sprawdzą się również przy sprzątaniu innych gładkich powierzchni. Przy ich pomocy można umyć także kabinę prysznicową czy płytki w łazience. Specjalny silnik utrzymuje urządzenie na szkle, a za czyszczenie odpowiada szmatka, np. z mikrofibry. Robot jest wyposażony w sieciowe zasilanie. Oprócz tego ma zasilacz awaryjny, który w razie odłączenia urządzenia od sieci podtrzyma jego działanie, aby urządzenie nie odpadło od szyby.

Coraz bardziej automatyczne

iRobot Roomba i7; MIELE Scout RX3 Runner; CONCEPT VR3110 RoboCross

Parametry pracy

Roboty sprzątające są zasilane za pomocą akumulatorów, trudno więc oczekiwać, aby dysponowały mocą podobną do odkurzaczy zasilanych z sieci elektrycznej. Drugą kwestią jest fakt, że tak duża moc jest po prostu zbędna jeżeli mamy do czynienia z dobrej jakości robotem. Dzięki specjalnie zaprojektowanemu układowi przepływu powietrza, w którego skład wchodzą odpowiednia głowica czyszcząca, kanał powietrza i zbiornik oraz otwór ssący umiejscowiony bezpośrednio nad sprzątaną powierzchnią, nie występuje strata mocy ssącej. Tym samym nie ma problemu nieszczelności, typowego dla tradycyjnych odkurzaczy. Zasysane zanieczyszczenia nie muszą przebywać drogi od szczotki przez rurę i wąż do worka. Dzięki temu podczas odkurzania nie jest wymagana tak duża moc. Kolejnym udogodnieniem są dwie przeciwbieżne szczotki. Rozwiązanie to zostało opracowane i opatentowane przez markę iRobot. Ich szybkość sięga 1500 obr./min. Zgarniają one brud wprost pod kanał ssący. Fakt, że obracają się przeciwbieżnie sprawia, że lepiej podnoszą zabrudzenia, jest to więc najbardziej efektywne rozwiązanie. Dodatkowo najlepsze roboty – np. Roomba s9 po wykryciu miękkich podłóg, takich jak dywany i wykładziny pracują ze zwiększoną mocą. To pozwala na jeszcze skuteczniejsze usuwanie z nich zanieczyszczeń.

Coraz bardziej automatyczne

Obraz rejestrowany przez kamery robota sprzątającego Miele Scout RX3 Home Vision HD można w każdej chwili podejrzeć na ekranie telefonu. Transmisja jest szyfrowana. (Fot. Miele)

Rozmiary urządzenia

Wymiary robota mają duże znaczenie, a zwłaszcza jego średnica oraz wysokość. Jak nietrudno się domyślić, robot z szerszymi szczotkami będzie sprzątał większy obszar w trakcie jednego przejazdu. Może mieć jednak problem z dotarciem do trudniej dostępnych, węższych miejsc. Zazwyczaj średnica robota sprzątającego to ok. 30–35 cm. Kolejna kwestia to wysokość. Bez wątpienia powinna być jak najmniejsza. Dzięki temu robot bez problemu będzie mógł również sprzątać pod meblami, takimi jak kanapa czy stoliki stojące na nóżkach.

Coraz bardziej automatyczne

SAMSUNG Jet Bot + VR30T85513W; iRobot Roomba s9+

Zasilanie robotów

W robotach stosuje się zazwyczaj akumulatory litowo-jonowe, które charakteryzują się dużą gęstością energii. Nie występuje w nich efekt pamięci i leniwej baterii oraz są trwałe i wydajne. To, jak długo urządzenie będzie działało na zasilaniu akumulatorowym, zależy od pojemności zastosowanej baterii, napięcia zasilającego oraz programów pracy. Akumulatory są elementem eksploatacyjnym z możliwością wymiany po zużyciu. Za ładowanie akumulatorów odpowiada stacja dokująca, do której urządzenie wraca samodzielnie po skończeniu cyklu pracy lub gdy poziom baterii jest na tyle niski, iż należy je doładować. Długość ładowania jest zależna od modelu i w niektórych urządzeniach może wynosić kilka godzin. Jeśli robot przerwie sprzątanie ze względu na niski poziom baterii, to po naładowaniu w stacji dokującej, wznowi czyszczenie od miejsca, w którym je zakończył. Dotyczy to modeli tworzących mapę sprzątanych pomieszczeń lub posiadających odpowiedni system nawigacji, jak modele Roomba serii „i”, „j” oraz „s”. Jeśli robot nie ma stacji dokującej, to w zestawie znajduje się ładowarka, która doładuje akumulator po podłączeniu. Wybierając urządzenie, warto zwrócić uwagę na wydajność sprzątania. Robot może przecież pracować długo, ale wolno. W zależności od modelu wydajność może wynosić od ok. 15– 25 m2/h do nawet 80–90 m2/h w wypadku urządzeń sprzątających tylko na sucho.

Coraz bardziej automatyczne

Platforma iRobot Genius oferuje personalizowane sugestie dotyczące sprzątania w domu, które są opracowane na podstawie nawyków użytkownika. (Fot. iRobot)

Głośność pracy

Niebagatelne znaczenie ma również głośność robota odkurzającego. Założeniem producentów tych urządzeń jest ich praca wtedy, gdy domowników nie ma w domu. Większość producentów deklaruje, że urządzenia podczas pracy hałasują na poziomie ok. 60 dB. Jeśli użytkownikowi zależy na cichej pracy, to niektóre modele są wyposażone w tryb cichy, w którym znacznie mniej hałasują, jednak zostaje ograniczona ich wydajność. Nowością jest tzw. tryb cichego przejazdu w urządzeniach tworzących wirtualną mapę mieszkania. W tym przypadku, gdy wskażemy robotowi konkretne pomieszczenia do sprzątania, robot rozpocznie odkurzanie dopiero, kiedy do nich dotrze.

Coraz bardziej automatyczne

iRobot Roomba Combo; CONCEPT VR3120 Perfect Clean; MIDEA M7

Pojemnik na zanieczyszczenia

Z uwagi na gabaryty robotów sprzątających trudno oczekiwać, aby stosowane w nich pojemniki miały taką samą objętość jak te w tradycyjnych odkurzaczach. Druga kwestia to fakt, że roboty przeznaczone są do regularnego sprzątania, co uniemożliwia nagromadzenie się większej ilości zanieczyszczeń. Pojemność zależy od konkretnego modelu robota, przykładowo może to być np. 0,6 l., co w zupełności wystarcza na posprzątanie nawet dużego mieszkania. Warto zaznaczyć, że niektóre stacje dokujące robotów są również wyposażone w pojemniki lub worki na zanieczyszczenia o większej pojemności. Gdy robot podjedzie do stacji, pojemnik jest automatycznie opróżniany. Rozwiązanie to przydaje się np. przy czyszczeniu dużych powierzchni, podłóg miękkich czy w okresie linienia zwierząt, a oprócz tego ogranicza kontakt z kurzem podczas opróżniania. Worek umieszczony w stacji ładująco-czyszczącej szczelnie zamyka wszelkie zabrudzenia i jest jednorazowego użytku. Robot jest wyposażony w kontrolki, które informują użytkownika o stopniu zapełnienia zbiornika, komunikat o tym może też dostarczyć aplikacja na smartfon lub tablet. Marka iRobot stosuje systemy zwiększające przepływ powietrza przez głowicę czyszczącą. W rozwiązaniu tym dwie przeciwbieżne szczotki podnoszą śmieci, a kurz i mniejsze zanieczyszczenia zostają wyłapane przez filtr. W pojemniku znajdują się filtry wychwytujące drobinki kurzu nawet o wielkości np. 0,3 mikrona.

Coraz bardziej automatyczne

Robot odkurzający Samsung Jet Bot AI+ porusza się z dużą precyzją, rozpoznając i klasyfikując nie tylko drobne przedmioty pozostawione na podłodze, ale także urządzenia i meble. (Fot. Samsung)

Mapowanie pomieszczeń

Nowoczesne roboty sprzątające są wyposażone w szereg czujników. Podstawowe z nich odpowiadają za wykrywanie przeszkód, schodów, rodzajów podłoża, zabrudzeń i informują o stanie baterii czy podniesieniu. Znajdziemy je w większości urządzeń. Obecnie jednak, wybierając robota, warto zdecydować się na model z czujnikami laserowymi czy kamerą. Czujniki laserowe są wykorzystywane przez system nawigacji i pozwalają na stworzenie mapy pomieszczenia. Dokładniejszym rozwiązaniem jest wykorzystanie kamery typu VSLAM, która rozpoznaje trójwymiarowe obiekty i nanosi je na mapę. Niezależnie od użytej techniki podczas kilku pierwszych przejazdów robot tworzy mapę. Możemy ją następnie podejrzeć w aplikacji na urządzeniu mobilnym. Dostęp do mapy ma kilka zalet. Przede wszystkim można na niej wyodrębnić pomieszczenia. Dzięki temu łatwo zlecimy sprzątanie konkretnej przestrzeni, np. pokoju dziecięcego czy sypialni, w trakcie przebywania w salonie. Funkcje można także powiązać z harmonogramami, aby w określonych dniach, o stałej porze były czyszczone wybrane pokoje. Jeśli w trakcie sprzątania bateria robota rozładuje się, urządzenie wróci do stacji dokującej, naładuje się i dokończy sprzątanie od miejsca, w którym zostało ono przerwane. Robot może także stworzyć niezależne mapy dla kilku pięter domu. Przy pomocy aplikacji możliwe jest wyznaczenie na mapie tzw. stref bez dostępu, czyli obszarów, które robot ma omijać. To idealna funkcja do odcięcia dostępu robota od misek z jedzeniem dla zwierząt, dziecięcych zabawek lub innych miejsc mogących utrudniać mu nawigację. W praktyce robot z mapą sprząta po prostu dokładniej i efektywniej. Obecnie jest to więc najlepszy wybór.

2022-03-13
x

Kontakt z redakcją

© 2024 InfoMarket