Polskie Radio Lublin po raz kolejny rozdało statuetki „Złoty MHz”. W ten sposób rozgłośnia dziękuje osobom i instytucjom za wsparcie i współpracę.
– To forma wyróżnienia tych, którzy z nami są na co dzień – wyjaśnia prezes Polskiego Radia Lublin, Mariusz Deckert. – To nagroda, która wyróżnia naszych przyjaciół, swoisty radiowy „Nobel”. Stąd też jej nazwa. Bo ona z jednej strony oznacza megahertz, co związane jest z naszą częstotliwością, ale jako „megahearts” kojarzy się w wielkimi sercami. To nagroda dla ludzi, którzy mają wielkie serce i są z ducha radiowcami.
Na uroczystej gali wręczenia nagród był obecny wiceprezes Emitela Maciej Staszak, który podczas odbierania nagrody powiedział: Cieszymy się, jak na co dzień o nas nic się nie mówi, bo wtedy radio gra i wszystko dobrze słychać. Życzymy sobie, żeby grało jak najdłużej i jak najlepiej. Taka nagroda zobowiązuje, żeby dokładać jeszcze większych starań do codziennych działań. Współpraca z Radiem Lublin ma charakter bardzo partnerski, bo wzajemnie się uczymy, kreujemy nowe pomysły.
Nagroda „Złoty MHz” przyznawana jest od 2018 r. za wsparcie w wypełnianiu misji publicznego nadawcy. Dotychczas statuetki trafiły m.in. do Krzysztofa Cugowskiego, Mieczysława Jureckiego, Romualda Lipki, Tomasza Zeliszewskiego oraz grupy Azoty Zakłady Azotowe „Puławy” SA i Perły Browary Lubelskie.
© 2024 InfoMarket