Automatyczny sprzęt do mycia naczyń jeszcze do niedawna kojarzył się z zasobnością portfela i fanaberią jego użytkowników. Dziś jest standardem w każdej nowo projektowanej lub remontowanej kuchni. Czy każda kuchnia pomieści najpotrzebniejsze sprzęty, a do tego jeszcze zmywarkę? Tak, jeśli zastosujemy model o szerokości 45 cm.
Powszechne przekonanie, że wymiary zmywarki powinny być dobierane do liczby użytkowników, nie jest do końca prawdziwe. Oto przykłady: zmywarka o szerokości 60 cm w firmie, w której nie ma kuchni, a zmywa się jedynie filiżanki, nie ma sensu. Nie ma też sensu zmywarka o szerokości 45 cm dla singla, który lubi gotować i posiada niezliczoną ilość patelni i garnków. Domek na działce to zaś miejsce idealne dla modelu kompaktowego i małej kuchni. Z gabarytami zmywarki wiąże się również jej pojemność, która często „mierzona” jest w kompletach naczyń. Pamiętajmy jednak, że pojemność to rzecz umowna. Wystarczą trzy duże garnki i pojemność liczona kompletami zmniejsza się o 50 proc.
Zmywarka wolnostojąca o szerokości 45 cm może zostać wstawiona do kuchni z dnia na dzień. Jeśli tylko dysponujemy odpowiednim przyłączem wodociągowym i źródłem energii elektrycznej – wystarczy, że z dolnego ciągu szafek wystawimy tę z szufladami i już możemy cieszyć się komfortem automatycznego zmywania. To bardzo wszechstronne urządzenie, które nie wymaga wielu przyłączeń ani też specjalistycznego sprzętu do montażu. Z gabarytami zmywarki wiąże się jej pojemność, która często „mierzona” jest w kompletach naczyń. Wspomnieliśmy już, że pojemność to rzecz umowna. Wystarczą trzy duże garnki i pojemność liczona kompletami będzie już w praktyce znacznie mniejsza. Choć na rynku dostępne są modele, które mieszczą nawet 15 kompletów naczyń, to zmywarki o szerokości 45 cm pozwalają zwykle na pozmywanie 9 lub 10 kompletów. Mniejsze, a jednocześnie mniej pojemne konstrukcje 45-centymetrowe doskonale sprawdzą się do montażu zarówno w mniejszych kuchniach czy aneksach kuchennych, jak i dużych przestrzeniach łączonych z salonem. Nie ma jednak na to jednej, żelaznej zasady. Zmywarki o szerokości 45 cm dostępne są zarówno jako modele z panelem odkrytym, jak i ukrytym. W praktyce jest to mniejszy format zmywarki standardowej. Szerokość 45 cm pozwala zaaranżować urządzenie w wąskiej wnęce. Wysokość tradycyjnych „czterdziestekpiątek” wynosi zazwyczaj 82 – 87 cm (opcjonalna możliwość regulacji).
Amica DFM46C8EOiBD; Bosch SRS4HMI61E; Siemens SR25ZI11ME
Konsument nie ma wpływu, co prawda, na zmniejszenie zużycia wody przez zmywarkę, ale może wybierać urządzenia maksymalnie oszczędne. To, ile pobiera wody dana zmywarka, zależy od jakości komponentów i parametrów, w jakich pracuje. Nie możemy liczyć na to, że zmywarka zużywająca średnio 10 l na cykl zużyje o połowę mniej. Takie są jej parametry i już. Jedyną możliwością redukcji związanych z tym kosztów może być wybór takich systemów, aby zapewniły łatwą kontrolę nad procesem zmywania. Należy zacząć od podstaw. Im mniej wody, tym lepiej – zarówno dla środowiska, jak i naszego portfela. Nie zawsze jednak mała ilość wody potrzebnej do umycia określonej ilości naczyń wpłynie pozytywnie na samą jakość ich umycia. Dlatego producenci oferują różnorakie systemy, które minimalizują jej pobór. Mowa m.in. o automatycznym dostosowaniu poboru wody do zabrudzenia naczyń. Czujnik mierzy przepływ wody i dobiera automatycznie parametry cyklu. Na panelu sterowania dostępne są także funkcje lub programy oznaczone symbolem „Eco”. Wydłużają one cykl zmywania i redukują ważne współczynniki. Ciekawszym rozwiązaniem jest wyposażanie modelu w ekonomiczne zbiorniki gromadzące wodę z ostatniego, najczystszego cyklu płukania. Pozawalają one zaoszczędzić rocznie kilka litrów wody. Woda ze zbiornika zostaje wykorzystana na początku cyklu mycia, najczęściej w fazie mycia wstępnego. Informacja o tym, ile urządzenie zużywa wody do jednego standardowego cyklu prania, a także w ciągu całego roku, znajduje się na etykiecie energetycznej. Od 1 marca 2021 r. jest informacją obligatoryjną, którą producent ma obowiązek jasno komunikować konsumentom.
Wprowadzona przez markę Miele w 1987 r. dodatkowa szuflada na sztućce stała się standardem nie tylko w pełnogabarytowych, ale również kompaktowych zmywarkach wolnostojących.
Wybór urządzenia pracującego w dobrych parametrach klasy efektywności energetycznej jest już początkiem oszczędzania. Ustawowo producenci mają obowiązek dołączyć do urządzenia informację, w jakiej klasie pracuje urządzenie (na etykiecie energetycznej). Aktualna skala efektywności przewiduje siedem klas, z których najlepsza jest obecnie klasa A, a najniższa G. Ten parametr powinien być wzięty pod uwagę już przy początkowym wyborze urządzenia. Przyjmuje się, że zmywarki, które pracują w parametrach klasy A, są o blisko 40 proc. bardziej energooszczędne niż zmywarki klasy G. Oszczędności nie są zauważalne po roku czy po dwóch. Na zyski (z uwagi na większy wydatek na samo urządzenie) należy poczekać od kilku do kilkunastu lat. Ale ważny jest fakt, że obcujemy z nowoczesnym technicznie urządzeniem. Oprócz wyboru urządzenia w najlepszej klasie energetycznej warto oszczędzać już od początku użytkowania zmywarki. Po pierwsze, nie należy aktywować zmywania z połową naczyń w komorze. Lepiej jest zapełniać komorę stopniowo i włączyć dopiero, gdy zmywarka będzie całkowicie wypełniona naczyniami. Wybór krótkiego czasu zmywania, nazywanego przez producentów programami krótkimi, turbo albo speed, nie przekłada się na oszczędność. To tylko złudne myślenie, że im szybciej i krócej się coś myje, tym mniej prądu urządzenie pobiera. Takie zmywanie jest porównywalne do jazdy samochodem. Im szybciej chcemy dojechać w dane miejsce, tym więcej paliwa spalimy. Lepiej jest więc wybierać długie, ekonomiczne cykle zmywania.
Panele sterowania, zarówno zewnętrzne, jak i odkryte, są tak zaprojektowane, aby dostęp do ich był jak najwygodniejszy, a obsługa prosta i intuicyjna.
W praktyce przeszkadzające czy irytujące nas dźwięki w zmywarce nie są w większości pochodną konstrukcji zmywarki czy jej wyciszenia. Zwykle jest to „efekt” złego jej wypoziomowania, niefachowej zabudowy (w tym odpływu i podłączenia do syfonu) oraz nieumiejętnego rozmieszczenia naczyń. Trzeba przy tym pamiętać, że zmywarka podczas mycia i odpompowywania wody generuje określony hałas (nie ma urządzeń absolutnie cichych). Co więcej, hałas jest wartością logarytmiczną, a w więc o ile algebraiczna różnica między 40 a 60 dB wynosi jedyne „dwadzieścia”, w praktyce emitowany hałas jest w tym wypadku, już fizycznie patrząc, 100 razy większy. Ale uspakajamy: nie oznacza to, że my go usłyszymy jako 100 razy głośniejszy. Hałas bowiem, będąc falą, różnie rozkłada się w przestrzeni i pomieszczeniu. W praktyce zmywarka czy w ogóle sprzęt AGD pracuje w zupełnie innych warunkach. Zmiana programu, rodzaj podłoża, nierównomierne ustawienie czy usytuowanie produktu blisko ścian lub przeszkód może wygenerować „dodatkowe” decybele. Wybierając czy polecając zmywarkę, warto trzymać się także jednej, ściśle określonej jednostki. Choć jest ona wyznaczona i jest nią dB(A), zdarza się, że przy zmywarce podaje się inne jednostki pomiaru hałasu. Nie tylko jest to niezgodne z rozporządzeniem UE dotyczącym etykiety efektywności energetycznej, ale wprowadza w błąd. Przykładem może być ten sam poziom hałasu zapisany dwoma różnymi wzorami, a więc: 40 dB re 20 μPa (w odniesieniu do mikropaskali) oraz 50 dB re 1 pW (w odniesieniu do pikowatów). Poziom hałasu jest ten sam, ale liczby już inne i wydaje się, że „lepsze” zdecydowanie jest 40.
Amica DFM46C8EOiWD; Siemens SR23EI28ME; Sharp QW-HS25F443I
Istotnym elementem każdej zmywarki jest kosz. Często są to całe wymyślne systemy koszy i ich ustawień. I to od nich zależą wygoda użytkowania, a także pojemność zmywarki. Zawsze należy dokładnie je obejrzeć. Kosze są mało docenianym elementem zmywarki, a tak naprawdę odgrywają bardzo ważną rolę i wykonują nie mniej ważną pracę. To na nich układa się naczynia, aby ramiona spryskujące mogły swobodnie obracać się i rozprowadzać wodę. Ich konstrukcja, modułowość oraz wyposażenie (np. kosz na sztućce) decydują o pojemności zmywarki oraz komforcie załadunku i rozładunku. Należy pamiętać, że coraz częściej ważnym uzupełnieniem koszy jest szuflada na sztućce. Na rynku istnieją zmywarki z jednym, dwoma lub trzema koszami. Zazwyczaj kosze te wyposaża się w obracane kółka lub specjalne prowadnice, które pozwalają na sprawne wysuwanie i wsuwanie elementu. Lekkie konstrukcje koszy pozwalają także na wyciąganie ich w całości z naczyniami, żeby postawić je np. na blacie. Jednoelementowe kosze spotyka się dziś głównie w zmywarkach kompaktowych i starszych modelach. Kilkupoziomowe zmywanie z dodatkowym koszem zapewnia umycie większej liczby naczyń. Coraz częściej w zmywarkach stosuje się specjalną szufladę na sztućce.
Zwykle jest ona umieszczona na samej górze zmywarki i umożliwia wygodne i przejrzyste rozłożenie widelców, noży czy łyżek. Jej kilkucentymetrowa wysokość pozwala także na ustawienie na jej obszarze nawet niskich filiżanek, np. do espresso. Jeśli użytkownik chce indywidualnie zarządzać wnętrzem zmywarki, może taką szufladę wyciągnąć i włożyć np. wysokie garnki czy inne nieporęczne elementy zastawy.
Kosze wyposażone są także w wiele udogodnień, które odpowiadają za bezpieczne zmywanie, za podtrzymywane naczyń czy też odseparowanie ich od siebie. Mowa przede wszystkim o bocznych skrzydłach (wspornikach i uchwytach kieliszków), które służą nie tylko do podtrzymywania nóżek kieliszków, ale także są półkami, na których można układać dodatkowe filiżanki, nakrętki od słoików czy inne elementy o niedużych rozmiarach. Skrzydła, wykonane zwykle z trwałego tworzywa sztucznego, można swobodnie złożyć, jeśli nie są użytkowane, dzięki czemu zwiększa się przestrzeń w bocznym obszarze kosza. Ponadto producenci oferują systemy oddzielające naczynia od siebie. Przegródki mogą być na stałe zamocowane w koszu, ale mogą także być indywidualnie składane, aby dostosować szerokość do rozmiaru i głębokości naczynia. Ponadto na wystających kolcach mogą być zastosowane gumowe nakładki, które utrzymują stabilnie naczynia, bez ryzyka przewrócenia i potłuczenie się szkła w komorze zmywania.
Regulacja systemu koszy zwiększa możliwości załadunku, a także dostosowuje przestrzeń komory do aktualnych potrzeb użytkownika.
Nie wszystkie naczynia można myć automatycznie. Z prostego powodu. Oddziaływanie intensywnego mycia wodą ogrzaną do wysokiej temperatury może zniszczyć myty element, a nawet cały materiał, z którego został wykonany. Nie ryzykujmy utraty ulubionego talerza czy filiżanki z pozłacanym uchwytem. Czytajmy instrukcje! Dobrą radą przed włożeniem elementu zastawy do zmywarki jest zapoznanie się z zaleceniami producenta naczynia. Na naczyniu z pewnością umieszczone zostały graficzne symbole lub informacje o tym, czy naczynie jest odporne na wysokie temperatury lub czy można je myć w zmywarce. Warto jednak pamiętać także o pewnej zasadzie. Naczynia, które zostały ozdobione lub udekorowane ręcznie malowanymi detalami, nie powinny być myte mechanicznie. Wysoka temperatura może rozpuścić farbę. Nie wolno wkładać do zmywarki także naczyń wykonanych z materiałów termoplastycznych, czyli wszystkich tych z elementami drewnianymi. Naczynia aluminiowe, np. sztućce, mogą „zmienić kolor” (staną się szare, bez połysku, matowe i trudne do doczyszczenia). Elementy takie jakie rondle czy patelnie aluminiowe powinno się myć ręcznie, także te z teflonową powłoką, gdyż środki chemiczne mogłyby negatywnie wpłynąć na samą powłokę. Kryształowe naczynia, a także te ołowiane również powinny być myte ręcznie. Oczywiście, wyjątek stanowią naczynia, na których producent wyraźnie zaznaczył, że można je myć mechanicznie. Srebrna zastawa narażona jest na osadzanie się ciemnego i bardzo trudnego do wyczyszczenia nalotu. Nie powinniśmy więc myć także np. srebrnych sztućców w zmywarce. Zastawa antyczna, szczególnie ta drogocenna, może pęknąć. Najbezpieczniej jest więc umyć ważne dla nas naczynia ręcznie, tym bardziej że detergenty, szczególnie w proszkach czy tabletkach, mogą stopniowo ścierać emalię czy wzory. Na naczyniach żeliwnych z czasem może pojawić się rdza – unikajmy mycia takich garnków w zmywarce! Oczywiście, należy pamiętać o wszystkich sztućcach czy naczyniach z drewnianymi rękojeściami. Wysoka temperatura i detergent mogą spowodować odklejenie, a nawet uszkodzenie drewnianego elementu.
© 2024 InfoMarket