Rynek dużego AGD w Polsce

Ze sprzedażą tego asortymentu rynek poradził sobie znakomicie zarówno podczas pierwszej, jak i drugiej fali pandemii. Od kwietniowego zastoju, gdy w związku z nagłym zamknięciem sklepów dostawy do dystrybutorów zmalały o 23 proc., obserwowaliśmy dwucyfrową dynamikę wzrostu w każdym miesiącu 2020 r. w porównaniu do roku wcześniejszego (2019). Po jedenastu miesiącach sprzedaż ilościowa była aż o 11 proc. większa niż w tym okresie roku 2019.

To już dziś łącznie ok. 6,4 mln urządzeń, czyli o 600 tys. więcej niż przed rokiem. Wartość sprzedaży do dystrybucji wyniosła prawie 7 mld zł. Największe wzrosty pod względem wartości odnotowały m.in. takie kategorie jak chłodnictwo oraz pralnictwo. Ilościowo ich dynamika sprzedaży wzrosła o ok. 5 proc. rok do roku. Zdecydowanymi hitami w czasach pandemii okazały się zmywarki oraz suszarki do ubrań. Tych pierwszych sprzedano o 140 tys. sztuk więcej niż przed rokiem. O blisko 100 tys. przybyło z kolei suszarek. Warto dodać, że te dwie kategorie odpowiadają obecnie za 40 proc. całego ilościowego wzrostu sprzedaży dużego AGD. Pod względem wartości największą kategorią sprzętu wolnostojącego jest chłodnictwo wolnostojące. Tu głównym segmentem są lodówki z zamrażarką na dole, które stanowią ponad 70 proc. Rok do roku grupa wzrosła o 1 proc. w ujęciu ilościowym i o 3 proc. wartościowo. Hitami sprzedaży z największą dynamiką wzrostów były w 2020 r. zamrażarki, których rynek podwoił się w czasie pandemii. Również bardzo mocne wzrosty odnotowały lodówki side-by-side oraz urządzenia tzw. multidoor (wielodrzwiowe). W pralnictwie stabilny wzrost o 5 proc. odnotowały wszystkie podgrupy, czyli pralki wąskogabarytowe (slim), tradycyjne ładowane od frontu oraz ładowane od góry (top loader). Największą dynamikę sprzedaży odnotowały pralkosuszarki, co pokazuje, że polski rynek urządzeń AGD nie tylko dynamicznie się rozwija, ale i jest wyjątkowo zróżnicowany.