Głównymi parametrami wpływającymi na efektywność chłodzenia i zamrażania są temperatura, wilgotność oraz obieg powietrza. Są one ze sobą ściśle powiązane i powinny odpowiednio współgrać, aby żywność mogła być przechowywana możliwie jak najdłużej. (Fot. Sharp)
O przydatności chłodziarkozamrażarki w gospodarstwie domowym, nikogo nie trzeba przekonywać. Zanim jednak włożymy cokolwiek do lodówki, warto zapoznać się z kilkoma ważnymi zasadami prawidłowego mrożenia. Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, że nawet mrożonki mają swój okres przydatności do spożycia. Po pewnym czasie mrożone produkty mogą, niestety, się zepsuć, a na pewno stracić walory smakowe. Produkty takie jak ryby, wędliny, gotowe potrawy, ciasto oraz pieczywo nie powinno być zamrożone dłużej niż 6 miesięcy. Ser żółty, drób i mięso może być w komorze mrożenia do 8 miesięcy. Warzywa i owoce można mrozić nawet do 12 miesięcy.
Choć niska temperatura hamuje procesy chemiczne zachodzące w żywności, to nie każdemu produktowi jak najniższa temperatura będzie sprzyjać. Znakomitym przykładem są owoce i warzywa, które przy zbyt niskiej temperaturze mogą zacząć się psuć. Przykładowo dla pomidorów niekorzystne są temperatury już z zakresu 7–10 °C, podczas gdy dla jabłek jest to już poniżej 2 °C. Temperatura znacznie wpływa na możliwość dłuższego przechowywania żywności. Szacuje się, że obniżenie temperatury o 10 °C może nawet trzykrotnie zredukować szybkość zachodzenia reakcji chemicznych w części z produktów. W porównaniu z temperaturą pokojową może to być więc nawet… 10-krotnie dłużej. Przechowywanie produktów w temperaturze poniżej 0 °C nazywamy mrożeniem. Produkty są mrożone do temperatury nawet poniżej –30 °C. Proces ten wstrzymuje rozwój oraz działania drobnoustrojów, które przyczyniają się do psucia żywności. Warto pamiętać, że sam zakres temperatury zależy od modelu chłodziarki i w niektórych z nich wynosi on np. od 0 °C do 10 °C, w innych może być nieco szerszy, np. od około –2 °C do 13–16 °C.
W warunkach dużej wilgotności lepiej rozwijają się grzyby i bakterie, które negatywnie wpływają na trwałość żywności. Kolejna kwestia to fakt, że gromadząca się wilgoć zamarza, przez co okresowo niezbędne jest rozmrażanie lodówki, jeśli nie jest wyposażona w system No Frost. Nie oznacza to jednak, że brak wilgoci zawsze jest pożądaną sytuacją. Systemy takie jak No Frost, które osuszają powietrze, mogą powodować szybkie wysychanie produktów. Szczególnie dotyczy to warzyw i owoców, które powinny być przechowywane w warunkach o dużej wilgotności. Na szczęście producenci i na to znaleźli sposób. Wprowadzają specjalne komory z możliwością regulacji poziomu wilgotności oraz temperatury. W nich można przechowywać produkty o dużych wymaganiach względem warunków chłodzenia. Trendem stają się możliwość wyboru trybu pracy komory (opcjonalnie jako chłodziarki lub zamrażarki) i pełna regulacja temperatury oraz wilgotności.
Panel sterowania najważniejszymi parametrami i funkcjami lodówki, zależnie od modelu, może znajdować się na drzwiach chłodziarki lub wewnątrz urządzenia.
Fot. Amica
Fot. Amica
Fot. Sharp
Kwestia obiegu powietrza w lodówce jest ściśle powiązana z jego temperaturą oraz z wilgotnością. Jak wiemy, w lodówkach z obiegiem statycznym na górnych półkach temperatura jest większa niż na dolnych. Zdecydowanie wygodniejszym rozwiązaniem jest więc zastosowanie dynamicznego obiegu powietrza. System nawiewu wykorzystujący wentylatory sprawia, że w całym wnętrzu lodówki panuje optymalna i wyrównana temperatura. Za zapewnienie odpowiedniego obiegu powietrza odpowiadają takie rozwiązania jak wielopunktowy nawiew powietrza (tzw. Multi Air Flow) czy wentylator mieszający powietrze. Rozwiązania te zapewniają równomierne rozpraszanie powietrza we wnętrzu lodówki.
Jedne urządzenia (ze względu na rodzaj komponentów, zastosowane oświetlenie itd.) mogą pracować oszczędniej, inne – mniej oszczędnie. Podajmy porównanie kosztów dwóch podobnych pojemnościowo lodówek w klasach B i A+++. Ta pierwsza to na przykład model zużywający rocznie średnio 450 kWh energii elektrycznej. Przyjmując, że użytkownik płaci 55 gr za 1 kWh, rocznie będzie musiał płacić za eksploatację ok. 250 zł przy jednorazowym zakupie urządzenia za ok. 1000 zł. Inaczej wygląda to w wypadku urządzenia w klasie A+++, które kosztuje zwykle więcej, np. ok. 2000 zł. Jego roczna „energożerność” powinna wynosić ok. 170 kWh, co po przeliczeniu daje nam ok. 95 zł. Po pięciu latach użytkowania model klasy B będzie więc wciąż tańszym rozwiązaniem, ale już następne lata eksploatacji pokażą, że koszt poboru energii przez urządzenie klasy A+++ będzie mniejszy i model taki jest bardziej opłacalny.
Emitowany przez lodówki hałas o natężeniu 36– 40 dB(A) jest porównywany do szumu wentylatora w komputerze, jest więc niemal niesłyszalny. Na rynku są także modele emitujące dźwięk od 41 do 45 dB(A) i nadal plasują się jako stosunkowo ciche. Gorzej jest już z wartościami większymi. Dźwięk urządzenia plasujący się na poziomie 50 dB(A) i więcej można uznać za dosyć słyszalny, a nawet lekko uciążliwy. Trzeba pamiętać jednak, że wartość podana przez producenta na karcie produktu, czy też etykiecie efektywności energetycznej to dźwięk badany laboratoryjnie. Dlatego więc, aby lodówka nie pracowała o kilka decybeli głośniej w domu, dużą wagę trzeba przywiązywać do prawidłowego montażu czy wypoziomowania nóżek. Urządzenia przeznaczone do zabudowy mają tę zaletę, że dzięki wmontowaniu ich w meble (zamaskowaniu ich) są mniej słyszalne.
Fot. Bosch (x2)
Producenci stosują w chłodziarkozamrażarkach rozmaite systemy i rozwiązania, które pozwalają dłużej przechowywać żywność. W modelach marki Bosch wykorzystywana jest m.in. technika VitaFresh. Jest ona dostępna np. w wolnostojącym modelu KGN39MLEA.
Lodówka marki Bosch ma 2 szuflady z techniką VitaFresh. Mniejsza przeznaczona jest do przechowywania ryb i mięsa. Jest w niej utrzymywana temperatura ok. 0 °C, co zapobiega przenoszeniu zapachów oraz bakterii. Druga, większa szuflada ma natomiast regulację wilgotności i doskonale nadaje się do przechowywania warzyw i owoców, zachowując bogactwo witamin i ich świeżość na dłużej. Dzięki specjalnemu uszczelnieniu wnętrze szuflady zawsze utrzymuje optymalną wilgotność.
W modelu KGN39MLEA dostępna jest też funkcja superchłodzenia – SuperCooling. Po jej uruchomieniu temperatura wewnątrz lodówki jest obniżana na krótki czas (maksymalnie do 2 °C). Wszystko po to, aby świeże produkty mogły być przechowywane w odpowiedniej temperaturze. Funkcja ta wyłącza się automatycznie po ok. 6 godzinach, co zapobiega nadmiernemu zużyciu energii.
We wnętrzu chłodziarki zastosowano oświetlenie LED oraz 5 szklanych półek, w tym 4 wykorzystujące rozwiązanie EasyAcces. Jest to mechanizm pozwalający na swobodne wysuwanie półek, ułatwiający dostęp do przechowywanych na nich produktów. 3 półki mają ponadto regulację wysokości. Na drzwiach znajdują się 4 kolejne półki.
Pojemność chłodziarki i zamrażarki to odpowiednio 279 i 87 l. Model KGN39MLEA jest wyjątkowo cichy. Poziom hałasu wytwarzanego przez urządzenie nie powinien przekraczać 39 dB(A). Klasa efektywności energetycznej to A++. Roczne zużycie energii nie powinno przekraczać 273 kWh.
Właściwie przechowywane i zamrożone produkty mogą leżeć w zamrażarce nawet ok. 12 miesięcy. Jednak, aby w pełni cieszyć się funkcjonalnością zamrażarki, warto pamiętać o kilku bardzo podstawowych zasadach:
Fot. Concept
© 2024 InfoMarket