Jak wspomnieliśmy na początku, wyrzynarki można wykorzystać do cięcia różnych materiałów – od drewna po tworzywa sztuczne, a nawet ceramikę. To wszystko wymaga jednak zastosowania odpowiedniego brzeszczotu, dobranego właśnie do materiału. Producenci często dołączają do wyrzynarek 1 czy 2 brzeszczoty, jednak do bardziej wymagających materiałów trzeba dokupić wyspecjalizowane narzędzie. Najlepiej mieć ich po kilka do różnych typów materiałów. Te do miękkiego drewna i sklejki mają drobne, gęsto rozmieszczone ostrza, a te do twardego drewna i płyt pilśniowych – duże. Sprzedawane są też brzeszczoty o zębach skierowanych w górę, przeciwnie niż w brzeszczotach tradycyjnych, polecane do cięć precyzyjnych, oraz wąskie brzeszczoty do wycinania bardzo skomplikowanych kształtów.
Producenci osprzętu oczywiście precyzują, do obróbki jakich materiałów należy stosować konkretne brzeszczoty. Warto zwrócić uwagę na takie cechy brzeszczotów jak geometria zębów, podziałka uzębienia, szerokość brzeszczotu, jego grubość i rodzaj materiału, z którego go wykonano.
Geometria zębów – wyróżnia się cztery podstawowe typy wykonania zębów: uzębienie rozwarte (brzeszczot szybko posuwa się do przodu, ale pozostawia zgrubny rzaz), uzębienie faliste (do delikatnego i czystego cięcia na wprost), uzębienie ostrzone na ukos (do precyzyjnych i czystych cięć) i uzębienie rozwarte, ostrzone na ukos (do bardzo szybkiego cięcia zgrubnego).
TPI (z ang. teeth per inch, czyli zęby na cal) – od tego parametru zależą szybkość i stopień prostoty cięcia danym brzeszczotem. Im mniej zębów w jednostce długości, tym łatwiej i szybciej narzędzie tnie materiał, jednak linia cięcia nie jest zbyt dokładna. Większa liczba zębów gwarantuje wzrost precyzji, ale cięcie jest trudniejsze. Brzeszczoty do metalu mają podziałkę od 14 TPI do 21 TPI, brzeszczoty do drewna i tworzyw od 6 TPI do 12 TPI. W brzeszczotach bimetalowych uniwersalnych można spotkać podziałkę progresywną, co oznacza zmienną liczbę zębów na cal na całej długości brzeszczotu.
Podziałka uzębienia – określa odstęp między zębami i informuje, jakiej grubości materiały można takim brzeszczotem piłować. Należy pamiętać, że w obrabianym materiale muszą pracować zawsze przynajmniej dwa zęby. W przeciwnym razie cięcie będzie nierówne i będą mu towarzyszyły spore wibracje. Aby cięcie było czyste i płynne, w materiale powinno pracować równocześnie kilka zębów.
Szerokość brzeszczotu – decyduje o precyzji cięcia na wprost i o tym, czy danym brzeszczotem można piłować po łuku. Na rynku dostępne są brzeszczoty o szerokości od 4 do 10 mm. Szerokie brzeszczoty sprawdzają się przy prostych cięciach. Do cięcia krzywoliniowego należy dobrać wąski brzeszczot z cofniętą osią uzębienia, tak by znajdowała się ona bezpośrednio nad osią poruszającego brzeszczotem suwaka. Ułatwia to manewrowanie i pozwala wycinać łuki o dużej krzywiźnie.
Grubość brzeszczotu – ma wpływ na trwałość brzeszczotu i precyzję cięcia. Grubsze, a zatem sztywniejsze ostrze pozwala zachować większą precyzję piłowania podczas cięcia na wprost i cięcia pod kątem.
O tym, z jakiego materiału wykonany został brzeszczot i do cięcia czego można go wykorzystać, producent najczęściej informuje na opakowaniu. Najpopularniejsze z nich to:
HCS – to brzeszczoty wykonane ze stali węglowej. Są najtańsze i mają najkrótszą trwałość, nadają się praktycznie tylko do cięcia drewna;
CV – to ostrza wykonane ze stali stopowej chromowo-wanadowej. Mają dobry stosunek jakości do ceny i przeznaczone są do cięcia drewna, płyt meblowych i tworzyw;
HSS – to stal szybkotnąca, znakomicie sprawdzająca się przy cięciu metali;
BIM (bimetal) – to sprężysta stal węglowa lub chromowo-wanadowa połączona ze stalą szybkotnącą. Charakteryzują ją duża uniwersalność i trwałość.
HM – to raczej rzadko spotykane brzeszczoty z ostrzami pokrytymi węglikiem wolframu, nakładkami węglika spiekanego na zębach lub pokryciem diamentowym. Ostrza te przeznaczone są do cięcia materiałów ceramicznych, budowlanych i laminatów.
© 2024 InfoMarket