QuickDrive, czyli nowa konstrukcja bębna

Ewolucja pralek w erze cyfrowej nie kończy się na ich zdalnej obsłudze przy pomocy Wi-Fi i rozbudowie systemów elektronicznych. Proces prania to wszakże mechanika, więc zakres ten nie tylko można, ale i trzeba stale usprawniać. I to zrobił Samsung, wprowadzając modele z najnowszej linii QuickDrive, które wyznaczają nowy kierunek w pralnictwie.

Q-Drive to chwytliwy skrót od nazwy nowego bębna QuickDrive Drum. Jego cechą charakterystyczną jest zupełnie nowy mechanizm obrotu. Jest o czym pisać i nad czym się pochylić, ponieważ konstrukcja wnętrza pralki wpływa nie tylko na jakość prania, ale także na jego czas i zużycie mediów. Według samego producenta najnowsza seria to idealne narzędzie do radykalnego skrócenia czasu prania – urządzenie wykona pełny cykl z efektywnością spotykaną w procesach o wiele bardziej czasochłonnych w zaledwie 39 minut! Pralki z serii Q-Drive dostępne są w kilku wersjach: o ładowności 8, 9 lub 10 kg.

Zmiana na lepsze

Bęben od lat jest nieustannie udoskonalany, aby użytkownicy wraz z wprowadzeniem każdej nowej serii odczuli lepszą jakość prania. W praktyce zmieniane są zwłaszcza kształty wytłoczeń oraz profilowanie zbieraków. Ważne są także struktura i rodzaj materiału, a także perforacja bębna. Można także modyfikować bęben od strony mechaniki jego pracy.

I to właśnie zrobił Samsung – zaprojektował bęben, którego konstrukcja jest ruchoma. Inżynierowie spod znaku trzech gwiazd połączyli, wydawać by się mogło, dwa tradycyjne komponenty – standardowy zbiornik z tylną jego ścianą (która w standardowych urządzeniach jest nieruchoma). Bęben obraca się w jednym kierunku, a tylna ściana w przeciwnym. Taka mechanika działania umożliwia swobodne unoszenie się ubrań w górę i w dół, a także dzięki tylnej płycie do przodu i do tyłu, czego wcześniej nie mogliśmy doświadczyć w tradycyjnych pralkach.

Jednym z pierwszych modeli, które pojawiły się na rynku jest kompaktowa pralka WW6850N. Tak jak większość modeli QuickDrive ma ona funkcję łączności bezprzewodowej.

Konwencjonalny bęben versus QuickDrive

Samsung wykonał badanie, wykorzystując dwa własne modele: jeden QuickDrive, drugi – tradycyjny model AddWash. W obu wypadkach plamy bez problemów się doprały, jednakże w modelu Quick Wash cykl prania został znacząco skrócony w tym samym programie. Różniła się także jakość tkanin po wyciągnięciu ich z bębna. System QuickDrive znacząco wygładził je, minimalizując wszelkie zagniecenia. Średnie zużycie energii elektrycznej także się różniło: w tradycyjnej pralce AddWash pobór energii przekroczył 880 W, w pralce QuickDrive – 580 W. Jest to ponad 20-procentowa oszczędność energii.

Najnowszą pralkę wzięła pod lupę także niezależna, jedna z największych na świecie organizacji zajmujących się badaniami i inspekcją – Intertek. W swoich wnioskach potwierdziła, że nowe pralki zapewniają taki sam poziom wydajności czyszczenia i pielęgnacji tkanin jak istniejące produkty, jednakże zdecydowanie skracając czas prania.

Bęben QuickDrive pozwala zredukować czas prania nawet do 50 proc. w klasie A+++, bez uszczerbku na efektywności samego procesu. W tym wypadku pełny cykl prania skraca się do 39 minut, co jest wymownym rekordem i potwierdzeniem skuteczności nowej konstrukcji.

Co jeszcze znajdziemy w serii QuickDrive?

W najnowszej serii zmieniony został głównie bęben, reszta rozwiązań oparta jest na sprawdzonych już wcześniej rozwiązaniach Samsunga, choćby na systemie EcoBubble, który odpowiada za samo rozprowadzanie detergentu w pralce. Dodatkowo funkcjonalność nowego bębna została wzbogacona o system Eco Drum Clean+ z informacją na wyświetlaczu o konieczności wyczyszczenia wnętrza – na wyświetlaczu pojawi się informacja, kiedy należy włączyć program czyszczenia bębna. Nowe pralki z serii QuickDrive mają też system AddWash, dzięki któremu dodamy zapomniane rzeczy w trakcie prania.

Najnowsza seria została także zaprojektowana tak, aby eksploatacja nie wpływała w żaden sposób na jakość komponentów. Nie zabrakło więc mocnego silnika Digital Inverter, redukującego hałas i pomagającego optymalizować zużycie energii, a także grzałki ceramicznej Anti-Scale Heater z nowym rodzajem powłoki, która zapewnia do 55 proc. mniejsze nagromadzenie się kamienia niż tradycyjne komponenty. Producent nie mógł zapomnieć o dostępności usługi zdalnej kontroli i monitoringu pralki przez Wi-Fi – Smart Control. To dzięki niej użytkownicy mogą włączyć urządzenie z poziomu smartfonu, mogą również otrzymać powiadomienie, kiedy pranie jest gotowe do wyjęcia z bębna.