Należy pamiętać o tym, aby zawsze i wyłącznie wybierać i zalecać modele z regularnej, katalogowej oferty producenta na dany rok. Najlepiej sprawdzić je na jego stronie lub w aktualnym cenniku. Przygotowaliśmy dla Państwa także 10 pytań.
Na ten temat zdania są podzielone, nawet wśród samych fachowców. Wiadomo, że decydując się na model klasyczny, czyli wyposażony w worek, musimy pamiętać, aby go od czasu do czasu (wszystko zależy od częstości sprzątania i stanu jego zapełnienia) wymienić na nowy, gdyż po pierwsze – nadmiernie zapełniony worek sprawia, że odkurzacz „wciąga kurz” z mniejszą siłą, po drugie – zalegające wewnątrz nieczystości bardzo często brzydko pachną i wreszcie po trzecie – trzeba pamiętać o tym, aby worki były w zapasie, żeby można je było w razie potrzeby wymienić. Zwolennicy odkurzaczy bezworkowych twierdzą, że w wypadku tych modeli sprzątać jest o wiele łatwiej, gdyż odpada kwestia martwienia się o zapas odpowiednich worków, taki odkurzacz nie emituje nieprzyjemnych woni, a poza tym zawsze wciąga zanieczyszczenia z tą samą siłą.
Warto wiedzieć, że zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej zaczęły znikać z rynku odkurzacze o mocy 2000 W i większej. Od września 2014 r. nie mogą mieć one więcej niż 1600 W (od września przyszłego roku będzie to 900 W). Ograniczenia europejskie dotyczące mocy silników odkurzaczy związane są przede wszystkim z ochroną środowiska, minimalizowaniem zużycia energii elektrycznej, a przy okazji z naszym budżetem domowym. Tak się składa, że moc silnika mówi użytkownikom jedynie o maksymalnej ilości energii elektrycznej pobieranej z gniazdka przez urządzenie. Na efekty odkurzania praktycznie nie ma większego wpływu, gdyż na to składa się wiele różnych innych czynników – przede wszystkim szczelność i skuteczność oraz współdziałanie całej konstrukcji.
Tego typu urządzenia sprawdzą w tych domach, w których podłogi pokryte są wykładzinami dywanowymi oraz tam, gdzie są dywany, jak również tapicerowane meble. Takie wnętrza wymagają nie tylko zwykłego odkurzania, ale często również prania powierzchni dywanowych. Odczuwają to najbardziej rodziny z małymi dziećmi i miłośnicy zwierząt. Ci pierwsi „muszą walczyć” z plamami po soczkach i słodyczach praktycznie przez cały rok. Drudzy natomiast mają największe problemy w deszczowe dni, zwłaszcza gdy psy są kudłate i nie da się ich dokładnie wytrzeć po przyjściu ze spaceru. Doświadczone panie domu wiedzą, że praktycznie niemal każdą plamę da się usunąć na świeżo, ale z tymi starymi i zaschniętymi nie da się tak łatwo uporać. Dlatego urządzenie z funkcją prania albo wyspecjalizowane piorące zdecydowanie łatwiej poradzi sobie z wszelkimi zabrudzeniami na tego typu powierzchniach.
Na wstępie trzeba podkreślić, że tego typu urządzenia są idealne zwłaszcza dla alergików uczulonych na kurz. Odkurzacze z filtrem wodnym różnią się przede wszystkim budową i rodzajem zastosowanego filtra, w tym wypadku chodzi o zbiornik na wodę. Im mniej ma on dodatkowych elementów oraz kantów, tym łatwiej jest utrzymać odkurzacz w należytej czystości. Regularny kształt komory, brak ostrych krawędzi i załamań znacznie skracają czas potrzebny do konserwacji filtra. Dlatego też coraz częściej producenci stosują regularne konstrukcje. W sprzedaży dostępne są dwa typy urządzeń: z zabudowanym lub z niezabudowanym zbiornikiem. Wpływa to przede wszystkim na estetykę odkurzacza, a nie na jego funkcjonalność. Zdecydowanie ważniejsze jest to, jakie spełnia funkcje i jakie są jego parametry.
Działają podobnie jak klasyczne odkurzacze, tyle że nie mają rur ani węża. Szczotki główne, umieszczone na spodzie, zbierają zanieczyszczenia, które trafi ają do otworu ssącego, a przez niego do pojemnika na brud. Dodatkową pomocą są szczotki boczne, które wyłapują kurz i pył z kątów lub zbierają je wzdłuż ścian i podają do szczotki głównej, jednak nie w każdym urządzeniu można spotkać tego typu rozwiązanie. Co ważne, roboty mają automatyczne programy sprzątania i poruszają się w konkretny sposób.
HEPA to z języka angielskiego skrót od High Efficiency Particulate Air. Filtry te są w stanie zatrzymać nawet 99,97 proc. zanieczyszczeń, choć niektórzy twierdzą (w zależności od rodzaju filtra HEPA), że nawet 99,9 proc. Wykonane są z gęstego włókna szklanego połączonego z syntetyczną żywicą, a ich zwarta struktura sprawia, że zatrzymują cząsteczki o mikroskopijnej wielkości. Filtry HEPA dzieli się na grupy, różniące się skutecznością wychwytywania cząstek, które mogą zatrzymywać. Przepuszczalność określana jest numeracją filtrów, a to często nastręcza pewnych kłopotów. W maju 2010 r. wprowadzono nową normę, która rozróżnia dwa rodzaje filtrów: EPA (E10, E11, E12) i HEPA (E13, E14) – rozróżnienie to nie zawsze jest stosowane przez samych producentów. Większość filtrów HEPA jest wielokrotnego użytku i wymaga mycia pod bieżącą wodą. Należy jednak pamiętać, iż nawet tego typu filtry należy wymieniać co pewien czas. Więcej o filtrach (w tym najnowszej generacji ULPA) piszemy w rozdziale „Skuteczna filtracja”.
Worek pełni ważną funkcję w skuteczności odkurzania, a ma na to wpływ przede wszystkim jego właściwy dobór. Otwór worka powinien idealnie pokrywać się z otworem w odkurzaczu, w który wkłada się wąż ssący, w przeciwnym razie wszystkie zanieczyszczenia trafią nie do worka, a do komory, co może nawet uszkodzić urządzenie Nie tylko źle dobrany, ale i przepełniony worek wpływa na zmniejszenie siły ssania. Zazwyczaj maleje ona proporcjonalnie do stopnia zapełnienia, gdyż w miarę zapełniania się worka zmniejsza się światło kanału przepływu powietrza, co wpływa na zmianę siły ssania. Drobny pył bardzo często zamyka pory w powierzchni worka, co oczywiście wpływa także na sposób działania urządzenia i w konsekwencji może doprowadzić do przegrzania silnika.
Odpowiedzi na to pytanie trzeba zawsze szukać w instrukcji obsługi, gdyż producenci bardzo precyzyjnie to określają. Wszystko bowiem zależy od rodzaju filtra, a w odkurzaczach może ich być nawet kilka. Bardzo często, kupując worki, znajdziemy w opakowaniu z nimi także zapasowy filtr wlotowy, zwany też filtrem ochrony silnika. Umiejscowiony jest między workiem a silnikiem – przechwytuje pył, zapobiega przedostaniu się go do silnika i zmniejsza ryzyko jego przegrzania. Najczęściej wykonany jest z nietkanego materiału i przechwytuje cząsteczki o wielkości do ok. 1 mikrometra. W odkurzaczach bezworkowych znajduje się zwykle w pojemniku na zanieczyszczenia i ma postać filtra piankowego z gąbki, który skutecznie wyłapuje kurz i jest łatwy w czyszczeniu.
Bardzo istotne, zwłaszcza dla rodzaju czyszczonych powierzchni, jak również dla skuteczności usuwania kurzu. I tak szczotki z miękkim włosiem idealnie sprawdzają się podczas odkurzania powierzchni, które łatwo zarysować. Parkiet, płytki czy panele wymagają zastosowania końcówek z włosiem lub materiałowymi wkładkami, które zapobiegną powstawaniu rys. Z kolei dywany czy tapicerkę łatwiej wyczyścić, stosując końcówki ze specjalnymi wypustkami, które ułatwią wydobywanie zanieczyszczeń czy np. sierści zwierząt domowych.
Takich elementów jest kilka, ale niektóre są szczególnie ważne. Oprócz danych, jakie znajdują się na etykiecie energetycznej, warto wziąć pod uwagę, czy urządzenie ma schowek na akcesoria. Jest to bardzo wygodne, gdyż nie potrzeba szukać specjalnego miejsca na przechowywanie szczotek i ssawek. Istotna jest głośność, zwłaszcza gdy w domu są małe dzieci czy też osoby chore. Dużym udogodnieniem dla użytkowników okazuje się także długość przewodu – im dłuższy, tym więcej pomieszczeń można odkurzyć bez potrzeby wyciągania wtyczki z gniazda elektrycznego i ponownego podłączania w innym miejscu.
© 2024 InfoMarket