Na początku października w lokalu Chłodna Kręgliccy w Warszawie, zorganizowano spotkanie, na którym zaprezentowano zalety prestiżowej marki Laurastar oraz jej związki z modą, których najnowszym efektem jest współpraca z marką Jemiol. Laurastar to szwajcarska, rodzinna firma z ponad 40-letnią tradycją. Jej dystrybucją w Polsce zajmuje się spółka DLF z Gdyni.
To wyjątkowe i pod wieloma względami niecodzienne wydarzenie poprowadziła znana i lubiana dziennikarka Anna Dec. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. syn założyciela marki – Michael Monney, pełniący obecnie w koncernie funkcję co-CEO (dyrektora generalnego), oraz projektant mody Łukasz Jemioł. Okazało się, że ci dwaj panowie o prasowaniu, czyli zajęciu nad Wisłą typowo kobiecym, wiedzą bardzo dużo, żeby nie powiedzieć: wszystko.
We wszystkich systemach do prasowania oraz generatorach pary Laurastar para podgrzewana jest dwukrotnie – najpierw w samym generatorze, a następnie przez przewód parowy w samym żelazku. W ten sposób powstaje niezwykle skuteczna, prozdrowotna Ultradelikatna Sucha Para (z ang. DMS – Dry Micorfine Steam). Pozwala ona nie tylko na znakomite prasowanie tkanin, ale i ich dogłębną penetrację i efektywne zwalczanie mikroorganizmów, roztoczy, a nawet wirusów. Urządzenia marki, na przestrzeni lat wciąż ulepszane i aktualizowane, zdobyły szereg międzynarodowych nagród i są dziś uosobieniem szwajcarskiej jakości, precyzji, a także komfortu. No i dodajmy jeszcze jedną rzecz – obcujemy tu także z najwyższych lotów wzornictwem.
No tak, ale co ma do tego moda i Łukasz Jemioł? Otóż ma, i to bardzo wiele, bo chociaż Łukasz nie projektuje (jak dotąd) żadnych artykułów codziennego użytku, tylko stroje, ubiory dla „niej” i dla „niego”, to jednak zwraca uwagę ma tkaniny, z których powstaje kolekcja. Dużo zatem jest u niego jedwabiu, kaszmiru oraz naturalnej wełny, jeansu, a także sztucznych futer typu „fake fur lama”. Materiały te wymagają prasowania i odpowiedniego traktowania. Stąd właśnie wziął się pomysł na współpracę z Laurastar, marką, której urządzenia ułatwiają dbanie o ubrania i pozwalają zachować tkaniny w doskonałym stanie na dłużej. Jak podkreślił projektant: w jednej kolekcji jest wiele wzorów ubrań, podobnie rzecz się ma w firmowych butikach, a niemal wszystkie w zasadzie można wyprasować, a więc odświeżyć, wyprostować, kiedy wiszą na wieszakach. Można to zrobić szybko i nie trzeba na to tracić ani zbyt dużo czasu, ani energii.
Dodajmy, że odpowiednio uprasowana i wyprasowana tkanina, szczególnie ta z najbardziej wykwintnych gatunków, przetrwa wiele sezonów i wiele lat. Podobnie jak urządzenia Laurastar, które, co ciekawe i w sumie dość istotne, można serwisować i naprawiać nawet 10 lat od daty zakończenia produkcji danej serii.
O historii firmy oraz jej strategii w sposób niezwykle barwny i ekspresyjny opowiedział syn właściciela marki, Michael Monney.
Anna Dec prowadziła tę imprezę ze znaną sobie energią, zadając wiele dociekliwych i ważnych pytań.
Generatory pary Laurastar są na co dzień niezwykle funkcjonalne i pomocne. Także podczas konferencji okazały się bardzo przydatne.
Na zdjęciu od lewej: Łukasz Jemioł, Anna Dec – oczywiście w spódnicy marki Jemiol, Michael Monney oraz niezastąpione podczas pokazów modelki.
© 2024 InfoMarket