Robot sprzątający Roomba 966

Testowana przeze mnie Roomba 966 to jeden z najbardziej zawansowanych robotów sprzątających na świecie, co skutkuje dużą wydajnością i dokładnością sprzątania.

Robot dostarczany jest w zestawie ze stacją dokującą, dwiema szczotkami bocznymi oraz dwoma filtrami i wirtualną ścianą, która pozwala ograniczyć obszar pracy. Chcąc przystąpić do użytkowania, wystarczy podłączyć stację dokująca do zasilania i umieścić w niej Roombę 966 w celu naładowania akumulatora. Jako że sprzęt wyposażono w Wi-Fi, robot można połączyć z aplikacją iRobot Home na smartfony i tablety z systemami iOS i Android. Podłączanie do sieci Wi-Fi przebiega bardzo sprawnie i intuicyjnie. Trzeba przyznać, że jest to zdecydowanie najwygodniejszy sposób użytkowania sprzętu. Wystarczy kilka chwil, by przy pomocy intuicyjnego interfejsu ustalić tygodniowy harmonogram prac, wybrać sposób sprzątania lub też obejrzeć mapy przejazdu. Jest to jedna z ciekawszych funkcji – po skończeniu pracy w aplikacji możemy zobaczyć jak robot poruszał się po pomieszczeniu. Wystarczy do tego trochę wyobraźni przestrzennej i z łatwością na tak stworzonej mapie zlokalizujemy punkty orientacyjne, np. meble, i będziemy wiedzieli, czy robot faktycznie dokładnie sprzątnął pomieszczenie. Tak dokładne orientowanie się w przestrzeni jest zasługą systemu nawigacji iAdapt 2.0, który wykorzystuje system wizualizacji i lokalizacji vSLAM.

Oczywiście, do uruchomienia czyszczenia przez robota wykorzystać można również znajdujący się na obudowie przycisk „Clean”. Znajdziemy tam również przyciski „Dom”, który nakazuje urządzeniu powrót do stacji bazowej, i „Spot”, po którego wciśnięciu robot skupia się na czyszczeniu wybranego miejsca.

Skoro o sprzątaniu mowa, warto sprawdzić, dzięki czemu jest ono tak skuteczne. Roomba 966 wyposażona została w jedną szczotkę boczną oraz główne szczotki AeroForce. Szczotka boczna skutecznie czyści trudno dostępne miejsca, np. narożniki, i zagarnia zabrudzenia prosto do układu AeroForce. Warto dodać, że składa się on z gumowych, bieżnikowanych szczotek.

Jest to duża zaleta, ponieważ szczotki są bardzo łatwe w czyszczeniu. W przeciwieństwie do popularnych turboszczotek, stosowanych w robotach innych marek czy w serii Roomba 600, nie zaplątują się tu włosy czy też sierść. Jest to więc duży atut, np. dla posiadaczy czworonogów. Trudno mieć zastrzeżenia do jakości sprzątania Roomby. Duże koła sprawiają, że dotrze ona w praktycznie dowolne miejsce i poradzi sobie nawet z mniejszymi progami. Licznie umieszczone na obudowie czujniki pozwalają na skuteczne manewrowanie pomiędzy krzesłami czy meblami. Co ciekawe, robot całkiem dobrze poradził sobie z czyszczeniem dywanu z długim włosiem. Warto zaznaczyć, że nie jest przy tym wyposażony w funkcję Carpet Boost, która intensyfikuje pracę na podłogach miękkich. Takie rozwiązanie znajdziemy w Roombie 980. Wszystkie zabrudzenia gromadzą się w pojemniku z filtrem (0,6 l).

Dopiero jego opróżnianie daje nam obraz tego, jak dużej ilości zanieczyszczeń pomaga pozbyć się robot. Roomba 966 należy do najwyższej półki, jeśli chodzi o roboty sprzątające, nie dziwi więc jej duża skuteczność, jeśli chodzi o utrzymanie porządku w domu. Sprzęt sprawdzi się znakomicie zwłaszcza na płaskich drewnianych podłogach, płytkach i wykładzinach. Dużą zaletą jest także świetna aplikacja mobilna, przy pomocy której szybko zaprogramujemy urządzenie i zapomnimy o tradycyjnym sprzątaniu.