Odkurzacz pionowy PowerPro Aqua 3 w 1

Odkurzacz pionowy PowerPro Aqua 3 w 1 t o bez wątpienia jedno z najciekawszych rozwiązań w segmencie urządzeń do czyszczenia podłóg wprowadzonych w ostatnim okresie. Philips podszedł do ich sprzątania w bardzo praktyczny sposób – oprócz odkurzania oferuje jednocześnie możliwość ich mycia.

Jak zawsze przy tym Philips zaskoczył, i nas, i bez wątpienia także konkurencję, wieloma wyjątkowymi rozwiązaniami. Na produkt aż miło patrzeć, chce się go używać, chce się go mieć. Testowane przez nas urządzenie i tego typu konstrukcje to w pewnym sensie „must have” nowoczesnej pani domu. Produkt niemal obowiązkowy. Nie tylko skutecznie odkurza w dwóch trybach mocy, ale dzięki specjalnej nakładce może także mopować.

Wystarczy wpiąć w kółka odkurzacza specjalną bazę, do której nalewamy czystą wodę, albo – jeśli chcemy – wodę z dodatkiem detergentu. Sama baza ma pojemność 0,2 l i do niej przyczepiamy nakładkę z mikrofi bry oraz specjalną listwę dozującą ilość wody (listwa dostosowana jest do danej powierzchni podłóg).

Jakość mycia podłóg jest bez zarzutu – nie ma śladów kółek ani smug. Co ważne, jeśli powierzchnia pomieszczenia jest duża lub myjemy bardzo zabrudzoną podłogę, warto raz na jakiś czas przepłukać nakładkę, aby nie zostawiała punktowo zebranych zabrudzeń.

Bardzo pozytywną ocenę w teście przyznajemy za kilka dodatkowych elementów odkurzacza. Po pierwsze, za wąską i niską ssawkę TriActive Turbo, którą można swobodnie manewrować. Jest świetna! Dodatkowo jej kompaktowość pozwala wjechać odkurzaczowi nawet w najmniejsze wnęki. Ponadto w ssawce zastosowano elektroszczotkę, która skutecznie zbiera większe z abrudzenia, ale też włosy czy sierść zwierząt. Sam przegub odkurzacza jest bardzo elastyczny i skrętny.

Dzięki mechanizmowi łączącemu końcówkę z obudową bez problemu można odkurzać nim także pod niskimi szafkami lub łóżkiem.

Konstrukcja „3 w 1” modelu pozwala na odczepienie ręcznego modułu odkurzacza i zapewnienie czystości blatom, schodom czy meblom tapicerowanym. Do tego idealnie nadała się dołączona elektroszczotka w rozmiarze mini.

W odłączanym module mamy do wyboru jedynie jeden tryb mocy, jednak i tak odkurzacz radzi sobie ze sprzątaniem stosunkowo dobrze. Co ważne, włącznik z małym wyświetlaczem informuje nas o tym, ile jeszcze baterii zostało do czasu wyczerpania.

Opróżnianie pojemnika na zabrudzenia jest wyjątkowo intuicyjne – delikatne przyciśnięcie zwalnia blokadę a zabrudzenia mogą trafić wprost do kosza bez ich dotykania. Ważne jest także, aby systematycznie czyścić trzywarstwowy filtr.

Odkurzacz ma mocną baterię litowo-jonową (18 V). W praktyce możemy odkurzać podłogi na najniższym biegu przez ok. 40 min, na najwyższym o połowę krócej. Jest to jednak wystarczający czas do sprzątnięcia znacznej powierzchni.