Kto ponosi koszty przesyłki?

Zamawiając towar przez Internet bierzemy pod uwagę jego cenę, ale również koszty przesyłki. Niekiedy produkt jest nam potrzebny „na już” więc wybieramy droższą drogę dostarczenia produktu. Zazwyczaj jest to kurier. Kupując przez Internet mamy prawo odstąpić od zawartej umowy i rzecz odesłać. Tu pojawia się pytanie. Kto ponosi koszty dostarczenia rzeczy do przedsiębiorcy w przypadku odstąpienia od umowy?

   Zwrot kosztów wysyłki był często przedmiotem sporu pomiędzy kupującym a sprzedawcą. Brak było bowiem regulacji w tym zakresie. Do tej pory koszty odesłania rzeczy najczęściej w całości ponosił kupujący.
   Obecnie reguluje to nowa ustawa o prawach konsumenta. Zgodnie z jej zapisami, jeżeli konsument wybrał sposób dostarczenia rzeczy inny niż najtańszy, zwykły sposób dostarczenia oferowany przez przedsiębiorcę, przedsiębiorca nie jest zobowiązany do zwrotu konsumentowi poniesionych przez niego dodatkowych kosztów.
   Co to oznacza dla konsumenta?
   Otóż w przypadku odstąpienia od umowy możemy liczyć na zwrot kosztów najtańszej wysyłki. Najczęściej będą to koszty zwykłej przesyłki pocztowej. Nie mamy, co liczyć na zwrot koszów np. kuriera.
   Dla przykładu : jeżeli zamówiliśmy przez Internet suszarkę do włosów za 80 zł. Sprzedawca miał w swojej ofercie możliwość wysłania towaru pocztą za 6 zł, kurierem za 18 zł. Wybraliśmy przesyłkę kurierską. Odstępując od umowy sprzedawca zwróci nam 86 zł tj. 80 zł cena produktu i 6 zł najtańszy zwykły sposób dostarczenia przesyłki.
   Konsument powinien pamiętać, iż po odstąpieniu od umowy musi zwrócić sprzedawcy rzecz niezwłocznie, jednak nie później niż 14 dni od dnia w którym odstąpił od umowy, chyba że sprzedawca zaproponował, iż sam odbierze rzecz.
   Ponadto kupujący ponosi tylko bezpośrednie koszty zwrotu towaru, chyba że przedsiębiorca zgodził się je ponieść lub nie poinformował o konieczności poniesienia tych kosztów.
   Od razu nasuwa nam się pytanie co to są te „bezpośrednie koszty zwrotu towaru”? Takimi bezpośrednimi kosztami zwrotu towaru są np. koszty zapakowania przesyłki, koszty jej nadania czy odpowiedniego jej zabezpieczenia przed uszkodzeniem.
   Jeżeli więc sprzedawca nie poinformuje nas o tym, że to my musimy ponieść ww. koszty zwrotu towaru wówczas poniesie je sam sprzedawca.
   Jeżeli konsument odstępuje od umowy, a rzecz była mu dostarczona do jego miejsca zamieszkania, przedsiębiorca jest zobowiązany do odebrania rzeczy na swój koszt, gdy ze względu na charakter rzeczy nie można jej odesłać w zwykły sposób pocztą. Dotyczy to rzeczy o znacznych gabarytach.

Anna Golas